czwartek, 17 listopada 2011 Tematyka: państwo, społeczeństwo |
Chyba w obecnych czasach patriotyzm przestaje być rozumiany przez część społeczeństwa. Traci na wartości, przestaje być ważny, zauważany. Święta narodowe coraz rzadziej dekorowane są flagami czy narodowymi barwami. Że nie wspomnę o sytuacjach, w których nie potrafi się należycie używać tychże symboli. Hymn jest zapominany przez coraz więcej osób i znajomość drugiej zwrotki budzi coraz więcej uznania. Czyżby już pamięć o tym, ile Polacy przelali krwi za istnienie dzisiejszej Polski, rozmywała się z każdym kolejnym dniem? Czy brak konieczności walki o swoją ojczyznę sprawia, że przestaje się doceniać to, co się ma? A może to globalizacja i przenikanie się kultur powoduje to, co ostatnio się zdarza? Wielki wstyd z zamieszek podczas świętowania naszej niepodległości, na którą przyjeżdżają raczej nie pokojowe grupy dawnych zaborców. Godła usuwane z ubrań sportowców, którzy są reprezentantami naszego kraju. A już nikt nie przypomina sobie, że to Olimpiada zawsze była ważniejsza nawet od wszelkich wojen, które na jej czas były zawieszane? Teraz to się nie liczy. No ale skoro nasi grają w niemieckich klubach, a reprezentacja Polski składa się także z czarnoskórych (bez obrazy) zawodników, którzy tylko na tą okoliczność dostają polskie obywatelstwo. Nie, nie chcę popadać w nacjonalizm. Lecz tylko zastanawiam się, czy właśnie to wszystko nie powoduje utraty wartości naszych narodowych symboli. Komu jeszcze na nich zależy? Dla kogo znaczą więcej, niż pieniądze, zdrowie, bezpieczeństwo i wolność? |