wtorek, 5 lipca 2011 Tematyka: ekonomia, głupota, media, reklamy |
Zawsze mnie uczono, że aby w życiu dobrze zarabiać, trzeba być inteligentnym, pracowitym, mieć dobre pomysły i znać się na tym, co się robi. Tymczasem od jakiegoś czasu w telewizja przekonuje mnie do czegoś zupełnie odwrotnego. Oto pewien znany celebryta (którego nigdy wcześniej nie lubiłem, a teraz lubię go jeszcze mniej) dostał ponad 3 mln złotych za reklamowanie pewnego znanego banku. A ściślej - za robienie z siebie głupka w głupiej reklamie, którą wymyślili zapewne równi głupi "geniusze" od marketingu, za co dostali ponad 40 mln zł (pomniejszone o koszty emisji). No przepraszam, ale za branie udziału w takim kretynizmie to ja bym nawet za tą kasę się nie skusił. A jeśli ktoś dla mnie wymyśliłby tak denny i beznadziejny scenariusz reklamówek, to dawno by już szukał pracy gdzie indziej. Ale widać PKO na swoich klientach zarobiło na tyle dużo, że stać ich na produkowanie spotów, które raczej mogą tylko odstraszać potencjalnych klientów, niż ich zachęcać. Kto to aprobował? Kto na to dał pieniądze swoich klientów? Na reklamy, które ani nie bawią, ani nie uczą, a właściwy przekaz jest przysłonięty przez sceny pełne błazeństwa i pajacowania. Ani to logiczne, ani zabawne, ani interesujące. No ale jak mówi staropolskie porzekadło: Głupi ma zawsze szczęście. |