BLOG

Subskrybuj kanał blogu

KatalogiWpisAchronologicznyTematycznyPoczytnościPopularnościOcen

Nieznajomość podstaw chemii i fizyki szkodzi

sobota, 18 grudnia 2010
Tematyka: chemia, fizyka, głupota, media, nauka, śmierć, wypadek

Nie tak dawno pewnej niedzieli wpadł mi do rąk artykuł zamieszczony na jednym z portali internetowych. Informował on o tragedii, jakich ostatnio zdecydowanie zbyt wiele w naszym kraju. Ale co tu się dziwić, jeśli wiedza większości jest taka, jak wiedza autora wspomnianego artykułu.

Z informacji zamieszczonych wynikało, że młody chłopak poniósł śmierć w wyniku uduszenia. I nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że - pożal się Boże - redaktor nie napisał, iż uduszenie nastąpiło na skutek wydobywającego się dwutlenku węgla z nieszczelnej instalacji gazowej. No zgroza do potęgi! Jeśli nieszczelna instalacja gazowa (która co najwyżej tylko wysadziłaby cały blok w powietrze) jest źródłem dwutlenku węgla w takich ilościach, że byłby on zabójczy, to ja się boję zaglądać do lodówki. Ale na tym nie koniec prezentacji poziomu wiedzy autora tego tekstu naszpikowanego głupotami. Otóż zawarł on jakże pouczające spostrzeżenie, że do żadnej tragedii by nie doszło, gdyby w domu zainstalowana była... czujka dymu. Jak to mawiała moja nauczycielka biologi z liceum: to już nawet nie ręce, ale i piersi opadają!.

Ale jeśli przyjąć, że przeciętny Kowalski nie potrafi rozróżnić CO od CO2, instalacji gazowej od spalinowej (względnie: kominowej) oraz faktu, że czujka dymu nie wykrywa czadu (mam nadzieję, że moi czytelnicy wiedzą, do którego wzoru dopasować to określenie), to przestaje dziwić, że prawie codziennie media donoszą o kolejnych ofiarach tzw. „skrytego zabójcy”. W osłupienie kiedyś wprawiło mnie zdjęcie piecyka gazowego (popularnie zwanego „junkersem”), który od spodu całkowicie był zastawiony tekturą. Właścicielka uzasadniała swoją inteligentną przeróbkę tym, że przecież to brzydko wyglądało. Już ani nie wspominam o trendzie uszczelniania wszystkiego, co się da, co w efekcie stało się przyczyną tego, że przepisy obecnie zabraniają montażu okien nie wyposażonych w nawiewniki.

A wracając do samego stwierdzenia „skrytego zabójcy” - to też nie do końca prawda. Zasadniczo gaz jest bezwonny, bezbarwny i nieduszący. Owszem, jeśli nagle wejdziemy do pomieszczenia pełnego czadu, to może nie zdążymy zareagować. Lecz dłuższe przebywanie tam, gdzie stężenie wywołuje śmierć dopiero po kilkudziesięciu minutach jak najbardziej jest możliwe. Pierwsze objawy to ogólne zmęczenie i senność. Po chwili pojawia się przyspieszona akcja serca, czasem uczucie jego kołatania. Bierze się to stąd, że krew jest znacznie mniej natleniona, przez co trzeba jej przetoczyć znacznie więcej. Także oddech pogłębia się. Dodatkowo tlenkowi węgla towarzyszy zawsze także zwiększone stężenie dwutlenku węgla. Ten zaś bardzo dobrze rozpuszcza się w wodzie i łatwo tworzy nieżrący kwas węglowy. Za to przy odrobinie skupienia wyczuwalny w specyficznym lekko kwaśnawym posmaku w ustach. Te wszystkie objawy powinny nas skłonić do natychmiastowej ewakuacji z miejsca, w jakim się znajdujemy. Warto też wiedzieć, że mieszanina CO i CO2 jest generalnie cięższa od powietrza, choć w przypadku podwyższonej temperatury nie do końca tak musi się dziać. A jak jeszcze poznać, że mamy do czynienia z produkcją tlenku węgla przez płomienie? Otóż, jeśli się spala w powietrzu, to powstaje niebieskie zabarwienie płomienia. Warto więc obserwować także płomień, jak jego rozmiar i kolor zmienia się w zależności od dopływu powietrza.

Szkoda tylko, że wiedza niektórych ludzi sprawia, że w telewizji wciąż widzimy i słyszymy o kolejnych ofiarach. A wystarczyłoby tylko zamiast pisać dyrdymały - wyedukować ludzi, jeśli polskie szkolnictwo tego nie potrafi. Ale przecież zbyt mądre teksty nie będą czytane, bo adresatami większości gazet są ludzie wręcz z ulicy. Więc i mądry nie ma szansy pisania do gazet - nie trafi on w grupę docelową. Więc zamiast podnosić poziom - jest jak jest. Ale to już temat na osobne dywagacje.

Informacje o wpisie
Wpis czytano:312 razy
0,06/dzień
Ocena wpisu:
brak
(Kliknij właściwą gwiazdkę, by oddać głos)

Wróć

Komentarze (0)


Ładowanie komentarzy... Trwa ładowanie komentarzy...

Zobacz inne wpisy

ZobaczOstatnio dodanePodobne

Strona istnieje od 25.01.2001
Ta strona używa plików Cookie.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych a zakresie podanym w Polityce Prywatności.
 
archive To tylko kopia strony wykonana przez robota internetowego! Aby wyświetlić aktualną zawartość przejdź do strony.

Optymalizowane dla przeglądarki Firefox
© Copyright 2001-2024 Dawid Najgiebauer. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Ostatnia aktualizacja podstrony: 17.07.2023 19:35
Wszystkie czasy dla strefy czasowej: Europe/Warsaw