BLOG

Subskrybuj kanał blogu

KatalogiWpisAchronologicznyTematycznyPoczytnościPopularnościOcen

Ewolucja czasopism komputerowych

niedziela, 28 września 2014
Tematyka: edukacja, informatyka, internet, komputery, listy, nauka, postęp, wiedza

Byłem zawsze wielkim fanem czasopism, kolekcjonerem i wiernym prenumeratorem przez kilkanaście lat. Dziś półki uginają się od sterty papieru wypartego skutecznie przez Internet. Choć bardziej od stricte Internetu wyparte zostały przez obniżającą się jakość publikacji.

Pierwsze czasopisma mikroKlanu pochodzą jeszcze z 1986 roku. A już wtedy można było przeczytać o marzeniach samoprowadzących się samochodów, które dziś stały się rzeczywistością. Dość cienkie dodatki do gazet były źródłem informacji dla rodzących się wówczas przyszłych pracowników branży, która zadomowiła się w każdym zakątku codziennego życia. Potem końcówka lat '90 i za skromne kieszonkowe zaprzyjaźniłem się z kolejnym czasopismem opisującym głównie oprogramowanie, a największą frajdą zawsze była zawartość dołączonej dyskietki. Wówczas starannie selekcjonowane programy i w zasadzie brak alternatywy sprawiały, że wszystko stawało się cennym nabytkiem bez tracenia czasu na porównywanie właściwości 20 programów realizujących to samo zadanie, jak jest dziś. Długo, mając nie najnowszy sprzęt, dyskietka dołączana do czasopisma była skarbem.

Był jeszcze jeden urok tamtych lat - brak Internetu sprawiał, że dział listów w każdym czasopiśmie był jedną z poczytniejszych sekcji, a publikacja tam napisanego przez siebie listu przynosiła powody do dumy. Dziś każdy może zarejestrować się na forach i pisać, pisać, pisać. Nie ma już takiej satysfakcji, takiej dumy i wyróżnienia, jakie czuć było wówczas.

Gdy i kieszonkowe wzrosło, pojawiły się znacznie grubsze pozycje Chipa czy PC World'a. Na początku także dyskietki z czasem ustąpiły miejsca płytom CD, których zasoby zdawały się wręcz przeogromne. Modemowy Internet wciąż nie miał szansy konkurować z tą formą pozyskiwania oprogramowania. Choć już wtedy zaczęła się rywalizacja wśród programów, dobieranie lepiej pasującego i po prostu marnotrawstwo miejsca na płycie.

Poza nośnikami, oczywiście sam papier wciąż był niemniej cenny. Kilkaset stron miesięcznie dawało wiedzę o wszelkich nowinkach od sprzętu, przez oprogramowanie po rozwiązania wspólnej sieci. Ileż to człowiek wtedy mógł się dowiedzieć, nauczyć, jak bardzo - mimo miesięcznego cyklu wydawniczego - było się na czasie!

Jednak im bardziej zżywaliśmy się z XIX wiekiem, tym czasopisma stawały się cieńsze, jakość artykułów powoli spadała, a aktualność zaczęła szwankować przegrywając nierówną walkę z postępem technologicznym i coraz łatwiej dostępną globalną siecią. Płyty CD zostały zastąpione płytami DVD, które mieściły jeszcze więcej, ale nie korzystało się ani z 10% jej zasobów (w porównaniu do dyskietek, gdzie prawie każda pozycja była poddawana przynajmniej ocenie).

Ostatecznie Internet wygrał z papierem jak i nośnikami. Wszystko dostępne natychmiast, od ręki, na bieżąco. Fala informacji, jaką możemy być zalani sprawiła, że praktycznie czyta się mniej, niż kiedyś i bardziej z potrzeby, niż z ciekawości, jak było to kiedyś. Choć dziś wciąż sporo jest pozycji papierowych, to jednak ich główny charakter zmienił się pierwszorzędnie ze źródła informacji o nowościach w poradniki dla danych grup użytkowników. Płyty są raczej dodatkiem dla leniwych, bo często to samo, już znacznie nowsze, można znaleźć w sieci.

Pozostał sentyment za dawnymi czasami, zapachem świeżo zadrukowanego papieru, starannie przetrzymywanymi nośnikami z danymi, pisanymi do redakcji listami, wypełnianymi kartkami z zamówieniem prenumeraty, telefonami w razie wszelkich opóźnień, czy "zagubień" przez pocztę. To był urok, który Internet odebrał na dobre.

Informacje o wpisie
Wpis czytano:91 razy
0,03/dzień
Ocena wpisu:
brak
(Kliknij właściwą gwiazdkę, by oddać głos)

Wróć

Komentarze (0)


Ładowanie komentarzy... Trwa ładowanie komentarzy...

Zobacz inne wpisy

ZobaczOstatnio dodanePodobne

Strona istnieje od 25.01.2001
Ta strona używa plików Cookie.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych a zakresie podanym w Polityce Prywatności.
 
archive To tylko kopia strony wykonana przez robota internetowego! Aby wyświetlić aktualną zawartość przejdź do strony.

Optymalizowane dla przeglądarki Firefox
© Copyright 2001-2024 Dawid Najgiebauer. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Ostatnia aktualizacja podstrony: 17.07.2023 19:35
Wszystkie czasy dla strefy czasowej: Europe/Warsaw