sobota, 25 stycznia 2014 Tematyka: fizyka |
Mieliście czasem wrażenie, że coś wisi w powietrzu i bynajmniej nie jest to kurz? Nagle upadające lub poruszające się przedmioty? Trzaski niewiadomego pochodzenia? Leżąca przez tydzień w szafce reklamówka nagle zaczyna szeleszcząc zmieniać swoje położenie? Ja pamiętam zabawę ze szklanym czajnikiem z wrzątkiem o zwilżonym dnie stawianym na nie najrówniejszym stole o szklanym blacie. Woda doskonale wypełnia szkło tworząc idealną uszczelkę dla odrobiny powietrza zamkniętego pod wklęsłym dnem. To, ogrzewając się, zaczyna wprawiać w ruch dzbanek. Ale czasem wiele rzeczy dzieje się w sposób tak nagły, a nieoczekiwany, że trudno znaleźć sensowne wytłumaczenie. Czyżby fizyka nie znała wszystkich sił, jakie rządzą światem? A może tylko nie doceniamy tych, które nas otaczają. Wszak cząsteczki powietrza bombardują nas ze wszystkich stron z siłą kilograma na każdy centymetr kwadratowy. A jednak dlaczego szczotka, która stała przez miesiąc nagle z hukiem upada? Czy przesuwała się po ułamki mikrometrów każdej sekundy, czy może nagle coś ją pchnęło? A może to tylko skrzydła motyla z Australii? Czasem świat, mimo rozwiniętej nauki, wciąż zaskakuje nieraz mrożąc krew w żyłach. |