poniedziałek, 2 grudnia 2013 Tematyka: bezpieczeństwo, fizyka, matematyka, media, motoryzacja, ruch drogowy |
Poprzednio napisałem o tym, że akcja społeczna ukazująca różnicę między jazdą z prędkością 60 i 50 km/h nie kłamie. Dziś chciałbym rozwinąć temat i sprawdzić, jak sprawy się mają przy innych warunkach oraz jak trafne były moje ostatnie założenia. Na początek weźmy przyczepność, która ma bezpośredni wpływ na współczynnik hamowania. Idzie zima, a w raz z nią przyczepność diametralnie spadnie. O ile na suchym asfalcie możemy przyjąć pozwala ona osiągnąć przyspieszenie ok. 9,5 m/s2, to w przypadku śniegu może być to już nawet niecałe 0,3 tej wartości. Dokładnie kształtuje się to mniej więcej tak: - Suchy asfalt, sportowe auto - 12 m/s2
- Suchy asfalt, normalne auto - 9,5 m/s2
- Zabrudzony asfalt - 7,5 m/s2
- Mokry asfalt - 5,5 m/s2
- Bardzo mokry, gładki asfalt - 3 m/s2
- Śnieg - 1,5 m/s2
Jak przekłada się to na drogę ilustruje poniższa animacja:
Jak widzimy wartość ta ma przede wszystkim kolosalne znaczenie na całą drogę hamowania. Widać także, że zmniejszona prędkość ma jeszcze większe znaczenie przy obniżonej przyczepności - różnica dróg hamowania staje się coraz większa. Jednak jeśli założyć, że uderzenie następuje przy 45 km/h, to np. dla nawierzchni pokrytej śniegiem nawet mniejsza prędkość spowoduje znaczne uderzenie. Warto też zauważyć, że nawet poruszanie się z prędkością 50 km/h wymaga przeszło 50 m do zatrzymania pojazdu, które nastąpi w czasie przeszło 8 sekund. Praktycznie w takich warunkach refleks kierowcy przestaje odgrywać istotną rolę.Zbadajmy jeszcze inny przypadek: Czy refleks w połączeniu ze zmianą prędkości o 10 km/h jest bardzo istotny na suchej nawierzchni? Zobrazuje to kolejna animacja:
Widać, że im szybciej reagujemy, tym zyski są mniejsze, co jest oczywistą konsekwencja drogi przejechanej podczas podejmowania decyzji. Można więc stwierdzić, że im sprawniejszy kierowca, tym mniejsze znaczenie ma jego większa prędkość. Jednak wystarczy moment zagapienia, zamyślenia lub zwłoki, by różnica 10 km/h była bardzo znacząca. Warto przy okazji zauważyć, że - co wynika z prostych obliczeń - wydłużenie czasu reakcji tylko o pół sekundy to aż 8 metrów dłuższa droga zatrzymania (dla większej prędkości), czyli znacznie więcej niż szerokość pasów na przejściach dla pieszych. Jak się okazało, osiągnięcie takich danych, jak przedstawiono w spotach reklamowych, wcale nie jest proste i wymaga dobrania parametrów. Jakimś cudem udało mi się dobrać ten najbardziej prawdopodobne :) A może ktoś chce sam pokombinować? Zapraszam do pobrania arkusza kalkulacyjnego. |