BLOG

Subskrybuj kanał blogu

KatalogiWpisAchronologicznyTematycznyPoczytnościPopularnościOcen

Partia czy człowiek? O nadchodzących wyborach

czwartek, 11 listopada 2010
Tematyka: człowiek, ludzie, społeczeństwo, wybory

Kampania przed wyborami samorządowymi rozgorzała na dobre. Ze wszystkich stron atakują nas porozwieszane plakaty, sterty ulotek na wycieraczkach i w skrzynkach. Na portalach społecznościowych kandydaci wyszukują swoich potencjalnych wyborców rozsyłając zaproszenia. Idąc ulicą, szczególnie dziś, nie sposób ominąć ludzi z ulotkami i długopisami reklamowymi. Co ambitniejsi rozdają kubki lub inne materiały promujące ich osobę. Obecni urzędujący hurtowo biorą się za remonty dróg - te potrzebne jak i niepotrzebne. Prace ruszają z kopyta, byleby tylko pokazać, jacy to oni są zaradni. A że jednocześnie rośnie gwałtownie zadłużenie miast i gmin - cóż, po wyborach znów wszystko stanie na 4 lata.

A pieniądze tych, co nie urzędują jeszcze? Nawet te śmieci rozdawane przechodniom też kosztują. Zastanawiam się tylko skąd na to idzie kasa? Choć może i nie aż tak duża, skoro i ja dostałem długopis, włożyłem do kieszeni i... się rozleciał... A jak w domu wyciągnąłem zestaw "zrób to sam", to po wkładzie nie było ani śladu. Chyba niezbyt dobra reklama. ;)

W telewizji i innych mediach cała kampania przedstawiana jest nieco inaczej. Liderzy partii rządzących jeżdżą na wiece i zachęcają do poparcia tego czy innego kandydata w danym rejonie. Ja się tylko zastanawiam jak to wyglądać ma... Jeśli przyjedzie taki Kaczyński i zacznie zachwalać jakiegoś miejskiego żulika, który jakoś od miesiąca nie upija się do nieprzytomności, tylko czasem pokręci się z panienkami z baru; Zachwalać taką osobę, której w ogóle nie zna i pierwszy raz widzi na oczy... I (czysto hipotetycznie) załóżmy, że jest ktoś, kto lubi Kaczyńskiego i właśnie taką rekomendację zobaczy. Czy taka osoba zagłosuje właśnie na tegoż pijaczka tylko dlatego, że jest z PiS? Czy przynależność do określonej partii jest ważniejsza niż to, co o danej osobie wiemy? Bo nie ukrywajmy, ale to wreszcie są wybory, gdzie startują osoby, które znamy, o których coś wiemy, po których możemy się spodziewać określonych zachowań. Co jest więc ważniejsze? Przynależność do partii czy sama osoba? Ja swój typ mam. I nie przejmuję się, że ta osoba startuje właśnie z list Prawa i Sprawiedliwości. Dla mnie liczy się człowiek, a nie partia. I nie dam się ogłupić mostem, który otwierany dziś ma być z wielką fetą czy wyremontowaną drogą, której zdecydowanie zbyt długie zamknięcie sprawiało, że czas z pracy do domu był zdecydowanie zbyt długi. A Wy na co patrzycie? Na wartości, jakie niesie ze sobą osoba, czy partyjne kolory na plakatach z jej wizerunkiem?

Informacje o wpisie
Wpis czytano:65 razy
0,01/dzień
Ocena wpisu:
4,00 (1 oceniających)
(Kliknij właściwą gwiazdkę, by oddać głos)

Wróć

Komentarze (0)


Ładowanie komentarzy... Trwa ładowanie komentarzy...

Zobacz inne wpisy

ZobaczOstatnio dodanePodobne

Strona istnieje od 25.01.2001
Ta strona używa plików Cookie.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych a zakresie podanym w Polityce Prywatności.
 
archive To tylko kopia strony wykonana przez robota internetowego! Aby wyświetlić aktualną zawartość przejdź do strony.

Optymalizowane dla przeglądarki Firefox
© Copyright 2001-2024 Dawid Najgiebauer. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Ostatnia aktualizacja podstrony: 17.07.2023 19:35
Wszystkie czasy dla strefy czasowej: Europe/Warsaw