BLOG

Subskrybuj kanał blogu

KatalogiWpisAchronologicznyTematycznyPoczytnościPopularnościOcen

Zmiana podatku VAT okiem informatyka

czwartek, 12 sierpnia 2010
Tematyka: ekonomia, informatyka, podatki, sklepy, zakupy

Podobno jutro mają być podejmowane decyzje o tym, że wprowadzenie przejściowej, na okres 3 lat, podwyższonej stawki VAT zostanie zrealizowane bądź nie. Podniesienie stawki VAT o jeden procent z 22 na 23% ma być rozwiązaniem na dotykający i Polskę kryzys finansowy. Przy okazji zmianie mają ulec także stawki 7% na 8% i 3% na 5%. W mediach ciągle słyszymy, że takie zmiany dadzą nam tyle a tyle wpływu do budżetu. W rządzie rozważa się, ile na tym się zarobi, jak wpłynie to na popyt i rozwój gospodarki i co z tą kasą pozyskaną z podniesionych stawek się zrobi. Ale czy ktokolwiek w naszym jaśnie wielmożnym rządzie zastanawiał się nad kosztami tej operacji?!

Zacznijmy od prostych rzeczy - typowe druczki faktur VAT dla drobnych przedsiębiorców. Stawki VAT są w Polsce już tak długo, że na dobre zakorzeniły się we wszelkich gotowych do wypełnienia formularzach. Jeśli ktoś zakupił większą ich ilość - prawdopodobnie będzie musiał wyrzucić je do kosza. Ale to jeszcze nie tak duży koszt...

Przejdźmy do supermarketów i dużych sklepów samoobsługowych. NA każdej etykiecie obowiązkowo podawana jest stawka podatku VAT. Czy ktoś wyobraża sobie, jakie koszty (głównie w pracy) pociągnie za sobą konieczność zmiany wszystkich etykiet na półkach sklepowych? No ale przecież ceny się też zmieniają co jakiś czas, więc to jeszcze nie jest najgorsze...

Znacznie poważniejszym problemem mogą okazać się drukarki fiskalne. Tak chętnie wprowadzane do kolejnych dziedzin działalności i tak powszednie w każdym sklepie. Producent w 99% przypadków przewidział możliwość zmiany stawek VAT, więc nie ma problemu. Jednak czy ktoś zastanawiał się, że taka operacja musi skończyć się wizytą osób posiadających uprawnienia do fiskalizacji drukarek, by dokonały one przeprogramowania? A nie wykluczone, że takie przeprogramowanie będzie wymagało także ponownej fiskalizacji urządzenia. Czy ktoś zastanawiał się, jak wielki koszt poniosą przedsiębiorcy z tego tytułu?! Kto za to wszystko zapłaci?! Jednak na tym nie koniec problemów. Bo ja sobie nie wyobrażam, jak w przeciągu jednego dnia wszystkie drukarki mają zostać przeprogramowane? Przecież w Polsce nie mamy aż tylu specjalistów, aby było to fizycznie wykonalne. Ciekawi mnie, jak ten problem rozwiąże nasz ustawodawca...

Ale to jeszcze nie największy problem. Większość firm pracuje na jakimś oprogramowaniu. Pół biedy jeśli producent tego oprogramowania jeszcze istnieje na rynku. Ale jeśli już go nie ma, to pewnie zakończy się to koniecznością zakupu nowego programu do obsługi sklepu. A to już koszty idące w dziesiątki lub setki tysięcy złotych! A nawet jeśli producent jest na rynku, to pewnie część programów zupełnie nie została zaprojektowana pod kątem zmieniających się stawek VAT. To z kolei wymaga ogromu pracy w rozwój oprogramowania a następnie jego aktualizację u użytkowników. I tu rodzi się następny problem - często użytkownik pracuje na danej wersji oprogramowania i jest zadowolony. Jednak konieczność jego aktualizacji może w pewnych sytuacjach skończyć się sporymi problemami. A nawet więcej - często przeskok o kilka wersji naprzód z pominięciem pośrednich może okazać się zupełnie niemożliwy! A jeśli nawet, to znając życie i doskonale zagadnienia z takim czymś związane, to może taka aktualizacja prowadzić do wielu problemów z pracą programu. Czasem potrzebne też będzie szkolenie użytkowników nawet przy aktualizacji, a już szczególnie, jeśli konieczna będzie wymiana programu na inny. Ja się pytam: Kto za to wszystko ma zapłacić?! Czy rząd nie zdaje sobie sprawy z tych problemów?

A za trzy lata... Znów to samo, znów te same koszty, te same problemy, te same zawirowania. Czy aby na pewno potrzebujemy zmiany stawki VAT? Czy najzwyczajniej w świecie nie można o procent podnieść podatków dochodowych, co uczyni znacznie mniej problemów i zamieszania, niż kłopotliwa zmiana stawek VAT. Ale co tam za biurkami w rządzie mogą wiedzieć - oni widzą tylko liczby wynikające wprost z mnożenia przez 23%.

Informacje o wpisie
Wpis czytano:123 razy
0,02/dzień
Ocena wpisu:
6,00 (1 oceniających)
(Kliknij właściwą gwiazdkę, by oddać głos)

Wróć

Komentarze (0)


Ładowanie komentarzy... Trwa ładowanie komentarzy...

Zobacz inne wpisy

ZobaczOstatnio dodanePodobne

Strona istnieje od 25.01.2001
Ta strona używa plików Cookie.
Korzystając z niej wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych a zakresie podanym w Polityce Prywatności.
 
archive To tylko kopia strony wykonana przez robota internetowego! Aby wyświetlić aktualną zawartość przejdź do strony.

Optymalizowane dla przeglądarki Firefox
© Copyright 2001-2024 Dawid Najgiebauer. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Ostatnia aktualizacja podstrony: 17.07.2023 19:35
Wszystkie czasy dla strefy czasowej: Europe/Warsaw