piątek, 23 kwietnia 2010 Tematyka: człowiek, przyjaźń, psychologia |
Ciągłe, nieustawiczne myślenie - to cecha, która charakteryzuje ludzi. Da się nie myśleć? Wszak nawet we śnie funkcja ta wciąż pozostaje aktywna. Myślimy o tym, co nas spotkało, co spotkać może, o otaczającym świecie, o sobie, o innych. W zasadzie to chciałem płynnie przejść do innego tematu, ale jakoś... Nic nie umiem zgrabnego wymyślić. Więc powiem wprost. Myślenie o kimś. Gdyby te wszystkie myśli miały jakiś materialny wymiar, to pewnie brakłoby dla nich miejsca na świecie, choćby jedna sekunda myśli miała być tylko jednym atomem. A może nie jest tak do końca, że myśli nie są obecne poza naszymi głowami? Może rozchodzą się niezauważenie niczym fale radiowe. I tylko czasem wydaje nam się, że w eterze panuje tylko szum, podczas gdy wystarczy dostroić swój odbiornik. Wystarczy się skupić, by dostrzec, że ktoś emituje audycję dla nas. Czasem po prostu ją odbieramy w tajemniczy sposób. Czasem ma ona bardziej wymierne skutki, niczym owe fale, radiowe, które w przewodzie potrafią wzbudzić mierzalne małe prądy. Te same prądy, które sprawiają, że myślimy. I wówczas dopiero poznajemy, że nie otacza nas tylko bezbarwny szum, lecz masa audycji, wśród których emitowana jest i ta specjalnie dla nas. Wystarczy tylko dostroić odbiornik. Bo najpiękniejszą rzeczą, jaką można komuś ofiarować, to pomyśleć o nim. Bo wystarczy myśl, by być gwiazdką na niebie, by być blisko nawet wtedy, gdy tak wiele dzieli. |