piątek, 2 kwietnia 2010 Tematyka: ludzie, sklepy, społeczeństwo, święta |
Święta. Znów czas, gdy sklepy nawiedzane są przez tłumy, jak przed nadciągającym kataklizmem. Sprzątanie, przygotowywanie, cały rytuał i obrządki. A później przygotowywanie, szykowanie, jedzenie, odwiedzanie się i sprzątanie... I gdzieś duch się zatraca... Gdzie święta, które mają służyć odpoczynkowi, relaksowi czy dla niektórych duchowemu przeżyciu czegoś głębokiego. Nadchodzą święta i jak zwykle wszyscy będą czekać, by móc po nich wreszcie odpocząć. Życzę wszystkim mimo wszystko, by święta nie zraziły nas do siebie i były tym, czego od nich oczekujemy. I świątecznie zawieszam pisanie by oddać się w wolnej chwili pisaniu może nowego opowiadania z myślą o przyjaźni i miłości, której można poświęcić nawet więcej, niż własne życie. |