Mknie? No właśnie... Chyba nie w Polskich realiach. Tym razem inspiracją pewna podróż z Katowic do Lublina autobusem, która trwała z pewnością zbyt długo :) Bo kto to słyszał, by pokonywać tą trasę w blisko 10 godzin?! Jak nie narzekać na korki, kiedy nawet z nimi jesteśmy w stanie szybciej zajechać? Raz w życiu wybrałem się z Wodzisławia do Opola autobusem, gdy jeszcze studiowałem. Owszem, tanio. Ale 3,5h (pospiesznym!) jazdy to zdecydowanie zbyt długo!

Więc może pociąg? Owszem, szybko, bo z Żor do Opola zajeżdżał w 2h, czyli o parę minut krócej, niż pokonywałem tą trasę samochodem. Ale jak doliczymy wyprawę komunikacją miejską... No i cena - znacznie drożej niż autobusem. Zresztą kolejnym przykładem podróż z Gdańska do Pszczyny nocnym. Nie dość, że kosztowało to 200zł (tak, tak!) to jeszcze trwało dłużej, niż podróż samochodem! A wszak na Dieselu wcale drożej wiele podróż nie wyjdzie. Jeśli by jechać w dwóch - już w ogóle nie ma co porównywać.

Więc co pozostaje? Skoro autobus nie, kolej nie, o samolocie w ogóle nie ma co mówić, to... Wychodzi na to, że pozostaje stać autem w korkach. I narzekać, że ciasno, że wolno; na kolei niech narzekają, że nie mają pasażerów, a autobusy - cóż, to chyba dla lubiących poznawać w trasie nowych ludzi. Szerokiej drogi! Wracam do oglądania Star Treka - teletransporter działa niezawodnie ;)